FIGURKI NA TORT WESELNY + ANEGDOTA WESELNA
Figurki na tort weselny + anegdota weselna
Dzisiaj w ten niedzielny wieczór przypomniała mi się tak sobie weselna anegdotka.
To był rok 2003, niesamowicie ciepłe lato, klienci zakochani w sobie bez pamięci i bajkowe miejsce w samym środku puszczy, gdzieś na Mazurach.
W sumie o tym ślubie mogłabym opowiadać i opowiadać…bo zdarzyło się tak dużo niesamowitych rzeczy, że wyszedłby z tego świetny scenariusz na film: )…ale przypomniała mi się szczególnie jedna anegdotka, dotycząca tortu.
Ściągaliśmy do tej mazurskiej puszczy tort z Warszawy, nie pytajcie jak, to tajemnica konsultanta ślubnego: )
Godzina przed weselem, młoda para wyszykowana idzie na polankę aby wziąć ślub, a my biegniemy aby przygotować tort. Mama Panny Młodej koniecznie chce aby ustawić figurki na torcie, a my nie mamy pojęcia co zrobić, figurki są tak obciachowe, że aż kują w oczy i zupełnie nie pasują do całości. Ale skoro mama krzyczy żeby włożyć, no to my z dużym ociąganiem, ale wpychamy tą figurkę na sam czubek tortu.
Kelnerzy wynoszą tort, młoda para dumnie i radośnie kroczy do stolika z szampanem i tortem, aby pokroić tort i rozdać gościom, gdy nagle mina Panny Młodej mówi wszystko: „co do cholery robią te okropne figurki na moim pięknym, wymarzonym torcie????”
Przyznam się Wam do czegoś, to był pierwszy i zarazem ostatni raz kiedy udawałam przed klientką że kompletnie nie wiem o co chodzi…:)
Dzisiaj już można dostać ładne figurki, śmieszne i w sumie to można pobawić się konwencją. Parę lat temu było dużo ciężej.
Ceny nie są wysokie od 89 zł do 189 zł, ale jeśli już cokolwiek stawiamy na tort, to chyba lepiej aby miało „ręce i nogi” : ) i sprawiało uśmiech na ustach gości.
http://sklep.fajnewesele.pl/3-figurki